Kończymy konsultacje szkoleniową we włoskim Val di Sole. Miała ona na celu przygotowanie do zbliżającego się kolejnego Pucharu Świata.
Rekonesans trasy zaliczony, (kilka upadków też) – więc znakomicie poznałam twardość włoskich skał i smak włoskiej ziemi. 🙂 Te dni, pomogły w nabraniu pewności siebie i przede wszystkim odpowiedniej aklimatyzacji oraz regeneracji po podróży. Liczę na dobry wynik. Mam nadzieję, że będzie on najlepszym, jakie uzyskiwałam podczas startów w Pucharze Świata. Mój SUPERIOR został gruntownie odbudowany po przygodach ostatnich dni i wierzę, że mnie nie zawiedzie, podczas kolejnego startu. Dziękuję za wsparcie wszystkim, którzy się przyczynili abym była tu gdzie jestem.
Gabriela Wojtyła